Galeria

/Galeria

Dolina Tomanowa

Poranek 24 czerwca, serca biją mocniej, rozpoczynamy kolejny sezon tatrzański. Wyjechaliśmy z Jaworzna o 5.00 i kilka minut po ósmej na parkingu w Kirach słuchamy informacji o dzisiejszej wycieczce. Prezes Andrzej proponuje odwrócenie trasy ze względu na warunki pogodowe. Podaje dwa warianty trasy. Najpierw pójdziemy na Chudą Przełączkę, a następnie zejdziemy do Doliny Tomanowej. Dla ambitnych może być trudniejsza trasa przez Ciemniak, Krzesanicę na Małołączniak, a następnie zejście Kobylarzowym Żlebem. Kupujemy bilety do TPN, znowu drożej, 9 zł normalny.
Zapobiegliwi kupili bilety on-line,

Beskid Wyspowy i Makowski – trzy szczyty: Luboń Wielki, Szczebel, Lubomir.

Na kolejną naszą wiosenną wycieczkę (29.04.2023), tym razem w Beskid Wyspowy, wybraliśmy się z zamiarem zdobycia trzech szczytów jednego dnia – Lubonia Wielkiego, Szczebla oraz Lubomira. I o ile dwa pierwsze szczyty leżą zaledwie w odległości niecałych 5 km od siebie, o tyle przejście ze Szczebla na Lubomir byłoby dość skomplikowane, dlatego podzieliliśmy naszą trasę na dwa etapy z krótkim przejazdem busem z Lubienia na Przełęcz Jaworzyce.
Wędrówkę rozpoczęliśmy w Rabce-Zdrój Zaryte,

Wielki Chocz z Wyżnego Kubina (Vyšný Kubin)

Wycieczka na Wielki Chocz to propozycja dla wszystkich amatorów przepięknych górskich widoków. Okazało się, że wśród członków i sympatyków naszego oddziału takich amatorów nie brakuje. Na miejscu zbiórki zaskoczyła nas liczebność naszej grupy, a jeszcze większym zaskoczeniem było, gdy zamiast busa podjechał prawdziwy autokar. Pozytywnie zaskoczeni wyruszyliśmy na Słowację, wygodnie i szybko dotarliśmy do wsi Vyšný Kubin.


Tutaj rozpoczynamy wędrówkę zielonym szlakiem. Po lewej mijamy kościół Naświętszej Trójcy z XV w.

Za nami po północnej stronie wsi wznoszą się dwie majestatyczne wapienne skały – Tupa skala I Ostra skala.

Czantoria Wielka z Ustronia | Beskid Śląski

Nasza druga styczniowa wycieczka, na Czantorię Wielką, potwierdziła skuteczność magicznego „eliksiru” przygotowanego na Potrójnej : Beskid Śląski czekał na nas w świeżym białym stroju i przekonywał wszystkich, że zimy (w górach) nie można nie lubić 😊

Ruszyliśmy żółtym szlakiem z Ustronia Jelenicy (dokładnie z rozdroża pod Małą Czantorią) i już od miejsca startu mogliśmy cieszyć się urokami zimowego krajobrazu.

Im dalej i wyżej się wspinaliśmy, tym bardziej biało,