Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem (2308 m.n.p.m.)

//Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem (2308 m.n.p.m.)

Druga w sezonie wyprawa na tatrzańską przełęcz rozpoczęła się dla nas w niepewności spowodowanej widmem złej pogody. Wszystkie zapowiedzi wieszczyły nadchodzące opady deszczu, a nawet możliwość wystąpienia burzy. W trudnych warunkach pogodowych podejście byłoby wykluczone. Przełęcz pod Chłopkiem to wymagająca i trudna wyprawa tylko dla doświadczonych turystów. Uważana jest za najtrudniejszy, po Orlej Perci, polski szlak.


Spod Morskiego Oka razem udaliśmy się nad Czarny Staw pod Rysami,

tam miała zapaść ostateczna decyzja o przebiegu wycieczki.

Cześć osób wybrała alternatywne przejścia: żółtym szlakiem na Przełęcz Szpiglasową do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów lub niebieskim przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów. Większość zdecydowała się realizować pierwotny plan zakładając natychmiastowy odwrót na wypadek deszczu.

Góry udowodniły nam, że należy im się respekt. Część z nas zawróciła na podejściu, inni dotarli do Kazalnicy (2159 m.n.p.m.) , a jedynie najmocniejsza reprezentacja zdobyła Przełęcz.

Przy trasie można było zauważyć stanowisko kwitnącej właśnie Lepnicy Bezłodygowej zwanej potocznie „kwitnącym mchem”.

Lepnica Bezłodygowa – ta roślina poduszkowa w Polsce występuje tylko w Tatrach. Ciekawostka: Pojedyncza poduszka lepnicy ma jeden korzeń, sięgający do 130 cm w głąb i umożliwiający roślinie bytowanie na niedostępnych, kamienistych zboczach


Podczas zejścia mieliśmy kilkuminutowe opady :), a i tak łatwo nie było!

Wspaniałe widoki wynagradzały trud.


W drodze powrotnej do punktu wyjścia Palenicy Białczańskiej zawitaliśmy jeszcze do Klimatycznego schroniska w Dolinie Roztoki.

Poniżej relacja fotograficzna:

Opracowanie tekstu: Mariola Nogaj

Fot.: Damian Malcharek

Mapka trasy

No comments yet.

Leave a comment

Your email address will not be published.