Prosieczne (słow. Prosečné, gwar. Prosečná, Prosečnô, 1372 m) – wybitny szczyt w Górach Choczańskich w Karpatach Zachodnich na Słowacji. Jest najwyższy w tzw. grupie Prosiecznego i najwyższy w ogóle w całych Górach Choczańskich poza Grupą Wielkiego Chocza. Górę tworzy lekko wydłużony grzbiet przebiegający z południowego zachodu na północny wschód, z dwoma słabo wyodrębnionymi wierzchołkami. Jest prawie całkowicie zalesione jedynie na grzbiecie pomiędzy wierzchołkami znajdują się nieduże polany. Las w dużej części jest mocno zniszczony o czym więcej niżej.
Na miejsce startu – do miejscowości Kwaczany (Kvačany) przyjechaliśmy krętymi serpentynami od Zuberca.
Prognozy pogody nie były korzystne (deszcz przez prawie cały dzień), ale na czerwony szlak ruszyliśmy w promieniach słońca.
Czerwony szlak poprowadzony jest doliną Kwaczańską. Jest szeroki i wygodny. Na słowackich mapach oznaczony jest również jako ścieżka rowerowa (Orvska cyklomagistrala).
W dolinie krasowego wąwozu płynie potok Kwaczanka.
W wapiennych skałach można zaobserwować ciekawe formacje. Jednym z przykładów jest Głowa Janosika (Janosikowa Hlava). Powiedzmy sobie szczerze – Janosik jak żywy 🙂 Ciupnie zbój ciupaską, czy nie ciupnie? 😉
W kilku punktach widokowych warto zejść kilka kroków ze ścieżki na specjalnie przygotowane tarasy widokowe.
Z czerwonego szlaku odbiliśmy na niebieski w kierunku zabytkowych drewnianych młynów.
Przy młynie przywitał nas cały sympatyczny zwierzyniec: koty, kury, kozy 🙂
Kozy jako dobrzy gospodarze, chętnie zapozowały do zdjęć 🙂
Przy młynie swoje legitymacie odebrało dwoje nowych członków 🙂
W dalszą drogę ruszyliśmy szlakiem zielonym w kierunku głównego punktu wycieczki – szczytu Prosiecznego.
Chwilami odsłaniał się widok na Tatry Zachodnie.
Przy zejściu ze szczytu powalonych drzew jest mniej, ale z oznakowaniem jest równie kiepsko. Zato krajobrazy piękne.
W związku z wiatrołomami zrezygnowaliśmy z kontynuowania trasy szlakiem zielonym przez Lomne i skręciliśmy w atrakcyjną dolinę Prosiecką w kierunku wodospadu Červené piesky.
Wodospad Czerwone Piaski (słow. vodopád Červené piesky) zdecydowanie wart jest odwiedzenia.
Potok Prosieczanka opada tam około 15 metrów w dół wodnym pióropuszem.
Naturalnie nie obyło się bez sesji zdjęciowej 🙂
Gdy nasyciliśmy się już wodospadem ruszyliśmy dalej w stronę miejscowości Veľké Borové.
W oddali z chmur wyłaniał się zarys Siwego Wierchu.
Rzuciliśmy jeszcze raz z okiem na Prosieczne.
Świetnie było teraz widać przez jakie połacie powalonych drzew się przedzieraliśmy.
Wycieczkę zakończyliśmy w miejscowości Wielkie Borowe (słow. Veľké Borové) w gościńcu Borovec.
Można było tam smacznie zjeść i uzupełnić płyny 😉
Polecam niepozornie wyglądające pieczone skrzydełka kurczaka – malutkie ale świetnie przyprawione.
Prognozy całodziennych opadów na szczęście się nie spełniły. Wycieczka udana.
Na pewno warto będzie jeszcze wrócić w to miejsce i przejść całą Dolinę Prosiecką.
Suplement botaniczny – ciekawe rośliny napotkane na szlaku:
Mapka trasy:
Galeria:
Fot.: Sebastian Łasaj, Zygmunt Haręza, OK
Opracowanie tekstu: Sebastian Łasaj
W przyszłości można wziąć pod uwagę organizację wycieczki dolinkami Gór Choczańskich:
No comments yet.