Sokolica – nazwa pochodzi od tego, że dawniej gniazdowały tam sokoły, na szczycie można podziwiać słynną sosnę – ikonę Pienin – uszkodzoną przez śmigłowiec podczas akcji ratunkowej.
Trzy Korony – jedno z najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc z ciekawą historią. Pierwotnie nazywano je Pieninami. Według opowiadań miejscowa ludność chroniła się w tych okolicach podczas najazdów tatarskich.
Zrealizowana trasa: Przełęcz Osice – Macelak – Trzy Korony– Czertezik – Sokolica – Krościenko nad Dunajcem.
Kilka dni przed wycieczką prognozy były nieciekawe: deszcz i burze. Nawet jeszcze w piątek przewidywania były niekorzystne, co stawiało pod dużym znakiem zapytania realizację planów w pełnym zakresie. Ponieważ jednak prognozy lubią się nie sprawdzać wyjechaliśmy z Jaworzno zgodnie z planem o godzinie szóstej.
Z rana prognoza była już optymistyczna. Co prawda na Przełęczy Osice przywitały nas chmury i deszcz…

…ale później było już tylko lepiej i lepiej 🙂

W każdym razie górom w chmurach również do twarzy.


W oddali z chmur zaczęły wyłaniać się Tatry 🙂 Co dawało nadzieję na piękne widoki z Trzech Koron i Sokolicy.

Widoki zachęcały nas do zdjęć 🙂

Na Przełęczy Szopka (Chwała Bogu) pojawiło się słońce 🙂



Po zakupieniu biletów ruszyliśmy na szczyt Trzech Koron.

Gdy dotarliśmy na szczyt, Tatry prezentowały się w pełnej krasie.


W dole można było podziwiać wijący się Dunajec…

i charakterystyczną bryłę Czerwonego Klasztoru.

Gdy nasyciliśmy się widokami, ruszyliśmy dalej w stronę Sokolicy.





W dole widać było płynące tratwy.

Bilet zakupiony na Trzy Korony działa również na Sokolicę, więc obyło się bez kolejki.
Na szczycie Sokolicy nie obyło się bez zdjęć słynnej sosenki i zdjęć grupowych



Ciekawostką jest, że sosenki reliktowe porastające skaliste szczyty pamiętają czasy ostatniego zlodowacenia, a najstarsze okazy osiągają wiek około 550 lat (!)

Po zejściu z Sokolicy odbiliśmy na szlak zielony do Krościenka.



Na koniec wycieczki odpoczynek na rynku w Krościenku i powrót do domu.
Wycieczka bardzo udana, bez wielkich kolejek na szczyty (prawdopodobnie dzięki kiepskim prognozom pogody ;-)).


Mapka trasy:
Galeria zdjęć:
Fot.: Sebastian Łasaj
Opracowanie tekstu: Sebastian Łasaj
No comments yet.