W mglistą, deszczową sobotę 8 listopada wyruszamy w Pasmo Ropicy. Możemy pospać nieco dłużej, bo zbiórka jest o godz. 7 i wędrówkę rozpoczynamy późnym rankiem.
Plan na dzisiaj: Řeka- Chata Ropička- Ropica– Kałużny – Babi vrh rozc.- Chata Kamenitý- Horna Łomna

Startujemy w centrum niewielkiej miejscowości Řeka, przy urzędzie gminy

i szlak szybko wyprowadza nas na leśne ścieżki.
W kameralnej podgrupie świętujemy spóźnione urodziny jednej z koleżanek. Nieprzyjemnie mży, więc szybciutko odśpiewujemy „Sto lat” i ruszamy.

Mija godzina, las się przerzedza, pojawiają się widoki na Dolinę Ropiczanki.


Nasz dotychczasowy żółty szlak kończy się na Przełęczy pod Ropiczką. Właśnie pokonaliśmy fragment o najwyższym przewyższeniu i teraz kierujemy się do Chaty Ropičkiej.
Do schroniska prowadzi również równoległa droga dojazdowa, ale szlakiem idzie się przyjemniej.

Na krótkim odcinku mijamy taki oto oryginalny okaz

i niewielką ambonę,
a dochodzimy w samą porę, bo właśnie zaczyna mocniej padać.

Grupa zwykle rozdziela się, bo każdy ma inne tempo, więc tym milsze są chwile, gdy wszyscy się znów spotykamy i mamy okazję zrobić wspólne zdjęcie.

Wciąż trzymając się czerwonego szlaku, mijamy kolejny charakterystyczny punkt
i widzimy się ponownie na Ropicy, która jest głównym celem wycieczki i najwyższym punktem na trasie. Wierzchołek jest zalesiony, więc widoków brak, ale za to znajduje się na nim ciekawa rzeźba Peruna- według słowiańskich wierzeń władcy grzmotów i piorunów.

Dariusz odbiera legitymację i zostaje pasowany na nowego członka Oddziału 🙂 Gratulujemy!

Warto wspomnieć, że od pewnego czasu znajdujemy się na terenie Rezerwatu przyrody Ropice, który chroni buczyny, pierwotne świerczyny i jest domem dla wielu zagrożonych gatunków, w tym- jak informuje tabliczka umieszczona na szczycie- dla 19 gatunków ptaków.

Schodzimy z wierzchołka i 20 minut później omyłkowo skręcamy w kierunku Javorovego Szczytu. Wędrujemy już jakiś czas… i dopiero jedna z koleżanek zwraca uwagę, że spośród kilku kolorów szlaku, akurat niebieskiego nie było dzisiaj w planie. Trwa dyskusja nad mapami i ustalanie dokładnej pozycji, po czym wracamy po własnych śladach. Poniżej Przełęcz Šindelná, którą zdobyliśmy dzisiaj nadprogramowo.
Teraz juz jestesmy na właściwej drodze w kierunku szczytu Kałużny.

Na rozwidleniu o nazwie Babi Vrch szlak ponownie zmienia kolor na żółty.
Większa część trasy prowadzi dzisiaj przez las, teraz również,

a najładniejsze widoki pojawiają się dopiero w okolicy Chaty Kamenitý.


W schronisku bardzo spodobaliśmy się dwóm jego mieszkańcom. Chętnie pozowali do zdjęć, a rudzielec odprowadził Małgosię i chciał się z nami zabrać do Jaworzna 🙂






Ostatnim etapem jest krótkie zejście do miejscowości Horna Łomna. W ciągu zaledwie kilku minut mgła unosi się, odsłaniając urokliwe widoki i wygląda to spektakularnie. Niestety nie udało nam się w całości uwiecznić tego zjawiska.


Galeria zdjeć z wycieczki:

























































Mapa i profil wysokości:
Tekst: Kasia Ogrodowska
Zdjęcia: Damian Malcharek, Kasia Zięba, Kasia Ogrodowska, WO, Ewa Tomasik, Zygmunt Haręza, Zygmunt Chmielewski
















No comments yet.