Na początku lipca rozpoczynamy długo wyczekiwany sezon tatrzański. Na tatrzańską rozgrzewkę planujemy Baraniec-trzeci co do wysokości szczyt położony w liptowskiej części Tatr Zachodnich.
U wylotu Úzkiej Doliny tradycyjnie dostajemy mapki, a Prezes Jola udziela nam kilku dodatkowych wskazówek. Wybieramy ambitną trasę, prowadzącą przez cztery dwutysięczniki: Klin, Szczerbawy, Baraniec i Smrek. Na Baraniec mamy 4 godziny zielonym szlakiem.


Szybko wchodzimy na leśne ścieżki

i licznymi zakosami pokonujemy przewyższenia.