Leskowiec – Otwarcie sezonu 2022 w Beskidzie Małym

/, Galeria/Leskowiec – Otwarcie sezonu 2022 w Beskidzie Małym

Na otwarcie sezonu wybraliśmy się w Beskid Mały na Leskowiec. Ruszyliśmy czerwonym szlakiem z Przełęczy Kocierskiej ..

Zrealizowana trasa: Przełęcz Kocierska – Kiczora (758 m npm) – Potrójna (883 m npm) – Kocierz – Chatka Studencka Pod Potrójną – Madohora (910 m npm) – Na Beskidzie (863 m npm) – Leskowiec (922 m npm) – Schronisko PTTK Leskowiec – Rzyki Mydlarze.

Ruszyliśmy w kierunku Potrójnej.

Piękne zimowe widoki…

… i wschodzące słońce budziły w nas dziecięcą radość 😉

Na Potrójnej zorganizowaliśmy sesję zdjęciową z banerem

Dalej odbiliśmy na żółty szlak by odwiedzić Zbójnickie Okno.

Nie mogliśmy też nie zajrzeć do klimatycznej Chatki Pod Potrójną

Z dachu chatki spływały przepiękne sople
W środku, przyjemnie..

… przytulnie i ciepło.. Można się było też rozgrzać, serwowanymi przez Andrzeja napojami, czy zjeść jajecznicę, lub gorącą kwaśnicę.

Na kominku Dżem 😉

Chatka Pod Potrójną to idealne miejsce na gitarowe imprezy w turystycznych klimatach. Szkoda, że tym razem w ekipie nie było Artura.

W schronisku natrafiliśmy na Kubusia i Tygryska. Drzemali w kącie. Pewnie wczoraj imprezowali do rana 😉 hehe. Miejsc noclegowych w Chatce jest wiele. Szczególnie dużo na „Lotnisku” i poddaszu 🙂

Po odpoczynku, opuściliśmy przyjazny zakątek i ruszyliśmy dalej.

Mijaliśmy śnieżne jelenie 😉 ..

i papugi śnieżne 😉

Zima w górach jest piękna

Choć przez chwilę mieliśmy wrażenie, że są już oznaki wiosny 😉
Ale to jednak tylko zima robiła sobie z nas żarty udając „bazie”… 😉

Zajrzeliśmy też do – jak to ktoś z nas określił – krainy „kryształów kryptonitu” 😉 Trzeba przyznać, że prezentowało się to nieziemsko.

Przy okazji kierujemy podziękowania do turysty, który zainspirował nas użyciem latarki. Po dołożeniu dodatkowych kilku naszych latarek i czołówek uzyskaliśmy piękny efekt, którym niniejszym się chwalimy.

Dalej w kierunku Leskowca musieliśmy poprzecierać szlak w dosyć wysokim śniegu, co było dodatkową atrakcją.

Upamiętniliśmy zdobycie szczytu Leskowca zdjęciem i ruszyliśmy dalej w stronę schroniska…

… gdzie wielu z nas skusiło się na lokalny sernik 🙂

Dalej w dół zeszliśmy czarnym szlakiem, kończąc wycieczkę w Rzykach.

Mapka trasy:

Pełna galeria z wyjazdu

Fot.: Sebastian Łasaj, OK, Zygmunt Haręza.

Opracowanie tekstu: Sebastian Łasaj

No comments yet.

Leave a comment

Your email address will not be published.