Koprowy Wierch

/, Galeria/Koprowy Wierch

Prognozy pogody na 2 sierpnia są bardzo niekorzystne. Liczymy się ze zmianą lub skróceniem trasy i dzień wcześniej ze szczególną uwagą pakujemy do plecaka kurtki przeciwdeszczowe, peleryny, parasole.
W sobotę dojeżdżamy dwoma busami na Słowację do miejscowości Trzy Studniczki.
Mamy na dzisiaj dwie propozycje dotarcia na Koprowy Wiech: przez Dolinę Koprową lub Dolinę Mięguszowiecką i jest to ostatni moment na podjęcie decyzji.

Grupa prowadzona przez Krzysztofa decyduje się na krótszą trasę przez Dolinę Mięguszowiecką. Rozpoczynamy w okolicach stacji kolejki Popradzki Staw i po godz. 9 ruszamy asfaltową drogą.

Po drodze oczy cieszy pięknie kwitnąca wierzbówka kiprzyca.

Przy węźle szlaków, niedaleko Stawu Popradzkiego, kierujemy się w lewo za niebieskimi znakami. Na szczyt mamy trzy godziny.

Szlak początkowo prowadzi leśną ścieżką, ale dosyć szybko osiąga piętro kosówki. Przed nami charakterystyczny Wołowiec Mięguszowiecki,

a po lewej skąpana w chmurach Grań Baszt.

Przechodzimy przez mostek nad Żabim Potokiem

i dochodzimy do Rozejścia nad Żabim Potokiem. W tym miejscu zwykle większość turystów skręca w prawo na Rysy.

Dolina Mięguszowiecka, którą cały czas wędrujemy, jest jedną z większych i atrakcyjniejszych dolin tatrzańskich. Rozciąga się na długości ok. 8 km, w otoczeniu majestatycznych szczytów, słynie z pięknych surowych krajobrazów i bogatej rzeźby lodowcowej, a swoim zasięgiem obejmuje kilka stawów (w tym Staw Popradzki i Hińczowe Stawy) i mniejszych dolin (Dolina Hińczowa, Dolina Szatania).

Przez zalesione dolne piętro Doliny

Z tyłu widoczna jest Przełęcz pod Osterwą i prowadzący na nią szlak.

i jej kolejne progi

Jeden z tarasów widokowych w okolicach tzw. Zwyżki (1866, buli polodowcowej) z charakterystycznym kopczykiem z kamieni, usypanym przez turystów.

docieramy do górnej części o wysokogórskim charakterze- Doliny Hińczowej. Przed nami po lewej stronie widoczne są wierzchołki Koprowego Wierchu.

Kulminacją Doliny jest Wielki Hińczowy Staw. Jak każde jezioro pochodzenia polodowcowego jest bardzo głęboki i liczy 53,7 m., co czyni go najgłębszym jeziorem w Tatrach Słowackich (jest również największy).

Za nami Przełęcz pod Chłopkiem z widoczną po prawej stronie niewielką turniczką- Chłopkiem. Na prawo od Przełęczy- Mięguszowiecki Szczyt Czarny, na lewo Mięguszowiecki Szczyt Pośredni.

Ruszamy w dalszą drogę trawersując trawiastą grzędę

i wkrótce wspinamy się licznymi zakosami. Ścieżka jest wygodna, szybko i sprawnie pokonujemy kolejne metry.

Wraz z wysokością odsłonił się drugi staw Doliny- Mały Staw Hińczowy.

Na Wyżniej Przełęczy Koprowej niespodzianka- spotykamy grupę, która szła z Trzech Studniczek. Do celu pozostała niecała godzina, szlak zmienia kolor na czerwony.

Pogoda nas zaskakuje. Cały czas śledzimy aplikacje pogodowe, w tym Monitor Burz. Deszczu nie było i się nie zanosi, a momentami nawet wychodzi słońce. Mamy dużą szansę nie tylko na zdobycie szczytu, ale i na piękne widoki.

Przełęcz zostawiamy w oddali za sobą,

podziwiamy majestatyczne szczyty i niecierpliwie wypatrujemy wierzchołka.

W grani widocznej po prawej stronie od lewej m.in. Szatan, Zadnia Baszta, Hilińska Turnia, Szczyrbski Szczyt, Grań Hrubego.

Po drodze mijamy kolegów i koleżanki schodzących ze szczytu. Podobno już niedaleko 😉

Ścieżka robi się coraz bardziej kamienista, a podejście ostre. „Nie ma jak stromy szlak co ku niebu się pnie”….

Jeszcze kawałek….

i od szczytu dzieli nas już tylko tzw. Ramię Koprowego (inaczej Koprowa Kopa, 2312) oraz przepaścista przełączka– Koprowa Przechyba (2305).

Miejsce, w którym należy zachować ostrożność. Z Koprowej Przechyby do Doliny Hińczowej opada stromy żleb.

Na końcowym podejściu brak ekspozycji, ubezpieczeń i trudności technicznych, chociaż w niektórych momentach pomagamy sobie rękami.

Widoczny wierzchołek.

Koprowy Wierch (2366) jest dwuwierzchołkowy. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od niemieckiego słowa „Kupfer”, oznaczającego miedź, która była wydobywana w tych rejonach do XIX wieku. Na wierzchołku brak tabliczki, a charakterystycznym punktem, przy którym można sobie zrobić zdjęcie jest czerwona kropka, wyznaczająca koniec szlaku.

Na każdą stronę roztacza się szeroka panorama.

Wielki Hińczowy Staw i Mięguszowieckie Szczyty, w oddali Rysy, Wysoka i Kończysta
W tle fragmenty Orlej Perci, na pierwszym planie Ceprostrada.
Stawy Ciemnosmreczyńskie.

Widoki są tak piękne, że niechętnie odrywamy się od aparatu, ale w końcu trzeba schodzić.

Wracamy ponownie przez Dolinę Mięguszowiecką.

Na dole zostaje nam trochę czasu, aby zrelaksować się nad Popradzkim Stawem.

Wycieczka udana, plan zrealizowany 🙂 Kolejny raz prognozy pogody nie sprawdziły się- na naszą korzyść. Musimy sprawdzić kto był obecny na wszystkich wycieczkach i przynosi nam takiego pogodowego farta!

Trasa pierwsza: Popradzki Staw-Dolina Mięguszowiecka- Dolina Hińczowa- Wyżnia Koprowa Przełęcz-Koprowy Wierch– stacja kolejki Popradzki Staw

Trasa druga: Trzy Studniczki-Dolina Koprowa- Dolina Hlińska- Wyżnia Koprowa Przełęcz-Koprowy Wierch– stacja kolejki Popradzki Staw

Tekst: Kasia Ogrodowska

Zdjęcia: Damian Malcharek, Gabriela Mamica, Ewa Tomasik, Krzysztof Siarka, WO, KO, Jola, Mirek

No comments yet.

Leave a comment

Your email address will not be published.