Zmieniliśmy roczny plan wycieczek, aby tegoroczny Dzień Kobiet spędzić na ukochanej
przez wielu z nas Babiej Górze. Zdobywanie Królowej Beskidów rozpoczęliśmy na
Krowiarkach (Przełęcz Lipnicka 1012 m n.p.m.).

Kilka uwag Prezesa Andrzeja i wyruszyliśmy czerwonym szlakiem. Wkrótce, kiedy
krajobraz z typowego dla przedwiośnia zmienił się na zimowy, zatrzymaliśmy się i
założyliśmy raczki.


Pierwszy postój na najniższym wierzchołku masywu Babiej Góry – Sokolica 1367 m n.p.m., uwieczniliśmy na pamiątkowym zdjęciu.


Podziwiając panoramę Tatr, pełni zachwytu dla błękitu nieba, pokonywaliśmy kolejne
metry przewyższenia i szybko dotarliśmy do najwyższego wierzchołka Babiej Góry –
Diablak 1725 m n.p.m.


Na szczycie panowała karnawałowa atmosfera, kolejne grupy turystów prezentowały
zabawne przebrania. Była grupa dziewczyn w królewskich koronach, grupa z
króliczymi uszami i duża grupa turystek w pomarańczowych, tiulowych spódniczkach.
Po krótkim odpoczynku i zakończonym obowiązkowym punktem programu –
zdjęciem z banerem, rozpoczęliśmy schodzenie w kierunku Przełęczy Brona.

Na przełęczy Brona 1408 m n.p.m. podzieliliśmy się na dwie grupy. Pierwsza grupa
pomaszerowała niebieskim szlakiem w kierunku Małej Babiej Góry, pozostali
schodzili czerwonym szlakiem w kierunku schroniska.




Zdobywcom Małej Babiej ( Cyl 1517 m n.p.m.) dopisywał dobry humor.

Obie grupy spotkały się pod Schroniskiem PTTK na Markowych Szczawinach. Po
odpoczynku i wykonaniu grupowego zdjęcia czarnym szlakiem rozpoczęliśmy
schodzenie do Zawoi. W Sulowej Cyrli zmieniliśmy kolor szlaku na niebieski i
dotarliśmy końcowego punku naszej wycieczki, do Zawoi Policzne (705 m n.p.m.)

Mapka trasy i profil wysokości:
Zdjęcia: Damian Malcharek
Tekst: Jolanta Ciepłuch
No comments yet.