Polski Grzebień to szeroka przełęcz na wysokości 2200 m n.p.m. położona w głównej grani Tatr pomiędzy Małą Wysoką (Východná Vysoká) 2429 m n.p.m. i Wielickim Szczytem (Velický štít) 2320 m n.p.m.
Na szlak ruszyliśmy w promieniach słońca z Łysej Polany, zaraz za mostkiem.
Niebieski szlak poprowadzony jest po słowackiej stronie, wzdłuż granicy, symetrycznie do szlaku na Morskie Oko.
Dolina Białej Wody (słow. Bielovodská dolina) to jedna z najdłuższych dolin tatrzańskich.
Niewątpliwe zalety słowackiego szlaku to cisza, spokój i przepiękne widoki.
Szlak na długim odcinku jest wypłaszczony. To dobre miejsce na wycieczki z dziećmi.
Tatrzańskie szczyty pną się ku niebu potężnymi ścianami. Szczególnie rzucają się w oczy: Młynarz, Wysoka, Rysy i Żabi Szczyt Niżni.
Szlak wije się wzdłuż potoku Białej Wody.
Zębiasta grań masywu Młynarza prezentuje się bardzo okazale. Choć dentysta jest w stanie wypatrzeć w tych zębiskach ubytki 😉
Gdy się dobrze przyjrzeć, między Młynarczykiem a Młynarką można dostrzec tam „dziury” Przeziorowej Turni i Przeziorowej Szczerbiny (skalne okna).
Przy szlaku mijamy oznaki mijającego lata – przekwitłe już wierzbówki kiprzyca.
Pamiętamy jak na ostatniej wycieczce zachwycały nas połacie fioletowego morza tej rośliny (wycieczka na Świnicę przez Zawrat)
Dalej idziemy przez kolejny mostek…
… przez las
U podnóży Młynarza, na Polanie pod Wysoką zorganizowaliśmy sobie przerwę.
Polana ta jest miejscem biwakowania taterników.
Zjedliśmy, napiliśmy się i ruszyliśmy dalej.
Dalej szlak prowadzi jeszcze chwilę lasem..
Rzucamy jeszcze raz okiem wstecz przez ramię na skalne okna…
…i wystającą skałę Młynarczyka…
i zaczynamy piąć się w górę.
Po prawej oglądamy wodospad zwany Kaczą Siklawą.
W zacienionych miejscach widać lodowczyki.
W dawnych czasach lodowiec Doliny Białej Wody był najdłuższym lodowcem w całych Tatrach – miał około 14 kilometrów długości, a jego grubość (miąższość) dochodziła do 330 m (!).
Z każdym krokiem szlak nabierał stromości, a nad szczytami zaczynały gromadzić się chmury.
Mieliśmy jednocześnie chmury, słońce i deszcz (przelotny) – ful wypas 😉
Litworowe Pleso to standardowe miejsce postoju na podziwianie widoków.
Nad stawem górują (od lewej): Zachodni Żelazny Szczyt (2360 m n.p.m.), Żłobisty Szczyt (2426 m n.p.m.), Rumanowy Szczyt (2428 m n.p.m.), Ganek (2462 m n.p.m.). Dalej po prawej, na dalszym planie, Rysy i Niżnie Rysy i Żabi Szczyt Wyżni.
Od stawu dalej w górę. Polski Grzebień był już w zasięgu naszego wzroku.
Maszerując dalej minęliśmy Zmarzły Staw pod Polskim Grzebieniem (słow. Zmrznuté pleso)
i dotarliśmy do rozstaju szlaków. Idąc w lewo doszlibyśmy do Rohatki (słow. Prielom), natomiast my ruszyliśmy w prawo na Polski Grzebień.
Szlak – na tym odcinku dosyć stromy – umocniony jest drewnianymi belkami. Poniższe zdjęcie pokazuje jak omawiany fragment trasy prezentował się z oddali (w prawej części widać charakterystyczny umocniony zygzak).
Na Polskim Grzebieniu osoby zainteresowane dodaniem do trasy Małej Wysokiej miały możliwość pozostawienia plecaków by wygodnie bez obciążenia zdobyć szczyt.
Szlak na Małą Wysoką jest dosyć stromy, kamienisty, miejscami przepaścisty i zabezpieczony łańcuchami, ale nie ma dużych trudności technicznych.
Dla widoków warto się wdrapać na szczyt. Na poniższym zdjęciu, za naszymi plecami (od prawej) rogaty Staroleśny Szczyt i dalej w głębi centralnie, Sławkowski Szczyt. Po lewej Pośrednia Grań. Łomnica niestety ukryła się w chmurach.
Gerlach jakiś taki niewysoki wyszedł 😉
Strome zejście z Małej Wysokiej – w dole widać Polski Grzebień.
Z Polskiego Grzebienia zeszliśmy w stronę Doliny Wielickiej (słow. Velická dolina). Początkowy, stromy fragment zabezpieczony jest łańcuchami.
Schodząc w dół, po prawej towarzyszył nam masyw Gerlacha.
Minęliśmy Długi Staw Wielicki (słow. Dlhé pleso)
Z góry, z ciekawością, przyglądały się nam kozice.
Szliśmy dobrym tempem i niedługo na horyzoncie wyłonił się Wielicki Staw (słow. Velické pleso) z charakterystycznym kształtem hotelu górskiego „Śląski Dom”.
W Śląskim Domu przerwa na obiad i dalej w dół do Tatrzańskiej Polanki.
Zrealizowana trasa: Łysa Polana – Polski Grzebień – Mała Wysoka – Polski Grzebień – Śląski Dom – Tatrzańska Polanka
Mapka trasy:
Galeria:
Fot.: Sebastian Łasaj, Zygmunt Haręza, Zygmunt Chmielewski
Opracowanie tekstu: Sebastian Łasaj
No comments yet.