Šíp (Szip) 1169 m npm jest najwyższym szczytem masywu Šipu i tzw. Szypskiej Fatry w grupie górskiej Wielkiej Fatry na Słowacji. Jego proporcjonalna, szpiczasta sylwetka (patrząc od strony miejscowości Kralovany) przypomina kolec lub cierń, czyli po słowacku Šip.
Szip położony jest w widłach Wagu i Orawy (prawego dopływu Wagu). Od północy i zachodu dolina Orawy oddziela go od Małej Fatry, od południa – fragment doliny Wagu od głównego zrębu Wielkiej Fatry, zaś Dolina Szkutowa (słow. Škútova dolina) i Przełęcz Żaszkowska (zwna również Na vrchu) – od pozostałej części Szypskiej Fatry (masywu Ostrego i Havrana), a od wschodu dolina Żaszkowskiego Potoku (słow. Žáškovský potok) od Gór Choczańskich.
Zrealizowany przebieg trasy: Komjatná – Hrdošná skala – Hrdoš – Ostré – Sedlo pod Ostrým – Žaškovské sedlo – Šíp – Zadný Šíp – Podšíp – Kraľovany, Dierová
Wyruszyliśmy zielonym szlakiem z Komjatnej – miejscowości położonej u wylotu malowniczej Komjatniańskiej doliny, z widokiem na obydwa gówne szczyty (Ostre i Szip) naszej dzisiejszej wycieczki. Po przejściu kilkuset metrów ukazał się nam piękny widok porannego morza mgieł nad miejscowością Žaškov.
Dalej w górę dosyć stromo obok skalnego okna i jaskini…
… przez punkt widokowy w okolicach Dumnej Skały (Hrdošná skala)
Podejście na szczyt Ostré jest Ostre 😉 Nazwa nie wzięła się znikąd 🙂
Następnie po zejściu z Ostré w stronę Przełęczy Żaszkowskiej, główny cel naszej wycieczki – Šip – pojawił się nam w pełnej okazałości.
Na Przełęczy Żaszkowskiej zorganizowaliśmy sobie dłuższą przerwę, by odpocząć, podziwiać widoki i coś zjeść.
Dwa doły (zapadliska?) w dolinie wyglądały jak oczy.. Nie mogliśmy się powstrzymać, by „dorysować” brakujące usta i nos 😀
Ze szczytu Szipa rozchodzi się piękna panorama od Tatr, przez Tatry Niżne, Wielką Fatrę, góry Choczańskie i Małą Fatrę.
Na zejściu z Szipa mijaliśmy fantazyjne formacje skalne (skały wapienie i dolomity).
Jedna ze skał przypominała niedźwiedzia.
Po bliższym przyjrzeniu, okazało się, że to Kubuś Puchatek 😉
Korzystając z przepięknej pogody, szliśmy niespiecznie, chłonąc piękno barw zachodu słońca.
Podšíp (690-760 m n.p.m.) to kompleks polan, dawniej żywy ośrodek pasterstwa. Część zachowanych szałasów przerobiono na domki letniskowe.
Zadný Šíp o zachodzie słońca okrył się purpurą tworząc niezapomniane widowisko!
Piękny, choć już krótki dzień, wykorzystaliśmy do końca, wracając w świetle czołówek i latarek.
Towarzyszyło nam rozgwieżdzone niebo z jasnym pasmem Drogi Mlecznej – naszej galaktyki. Takiego nieba nie zobaczy się już w zanieczyszczonych światłem miastach.
Zapraszamy do obejrzenia pełnej galerii
Fot.: Sebastian Łasaj, Monika Słodczyk, OK, Monika Ćwik, Dorota Miszczyk, Kinga Zarębska, Artur Jarzynka, Alicja Wrzesińska.
Opracowanie tekstu: Sebastian Łasaj
No comments yet.